Czworo dzieci z Katowic w wieku od dwóch do dziesięciu lat trafiło do pogotowia opiekuńczego, bo wszyscy dorośli członkowie rodziny byli pijani. Pod wpływem alkoholu była nie tylko matka i ojciec, ale również babcia.

Dyrektorka jednego z katowickich przedszkoli poinformowała policjantów, że sześcioletnią dziewczynkę próbował odebrać z przedszkola jej pijany ojciec, a kilkanaście minut później przyszła babcia - także pod wpływem alkoholu. Dziewczynka jako pierwsza z rodzeństwa trafiła do pogotowia opiekuńczego. Niedługo dołączył do niej 10-letni brat, który czekał na swoich opiekunów w szkole. Pijani dorośli trafili do izby wytrzeźwień. Mieli ponad dwa promile alkoholu w organizmie. O tym co dalej stanie się z dziećmi zdecyduje sąd rodzinny.