Po tym, jak w Jodłówce zderzyły się dwie ciężarówki i samochód osobowy, zablokowana była trasa między Bochnią a Brzeskiem. W wypadku na szczęście nikt nie ucierpiał.

Strażacy usunęli już pojazdy z drogi, ale rozładowywanie korków trwa. Zator sięgał niemal granic Krakowa. Leszek Machaj z policji w Bochni radzi wybrać alternatywną trasę przejazdu:

W wypadku uczestniczyło pięć osób. Nikt nie został poszkodowany - powiedział natomiast dziennikarce RMF FM dyżurny straży pożarnej Józef Rachtan: