"To" Czesława Miłosza, "Pod mocnym aniołem" Jerzego Pilcha i "Sąsiedzi" Jana Tomasza Grossa - to tylko niektóre z 20 książek nominowanych do tegorocznej nagrody "Nike". Jurorzy wybrali je ze 160 pozycji. W tym roku jury nie ograniczyło się wyłącznie do powieści i poezji, wśród nominowanych książek znalazły się także eseje i dokumenty.

"Powieść polska jest może nie w słabej kondycji, ale nie ma za dużo dobrych powieści. Więc byłby wybór nagrody spośród dwóch, trzech książek. Byłoby to mało ciekawe" - powiedziała sieci RMF FM, Małgorzatą Sidowska, prezes fundacji Nagrody "Nike". Wśród nominowanych książek znalazła się także kontrowersyjna książka "Sąsiedzi" Jana Tomasza Grossa, nad którą – jak powiedziała Sidowska – jurorzy długo i burzliwie dyskutowali: "Jury uznało, że ta książka ma tyle walorów literackich, że powinna znaleźć się w tej 20. Burzliwie jednak jest przy wszystkich książkach, może nie było przy "To" Miłosza. Tutaj jury dyskutowało spokojnie" – stwierdziła Sidowska. Dodajmy, że wielu krytyków jako faworyta tegorocznych nagród wskazuje na Jerzego Pilcha i jego książkę "Pod mocnym Aniołem." Wielu literatów narzeka, że Polacy nie czytają książek. Nasza opolska reporterka, Edyta Pierścionek przekonała się jednak, że nie jest tak źle:

Opolanie wyraźnie odstają od średniej krajowej. Z ostatnich badań wynika, że prawie połowa Polaków w ogóle nie czyta książek, a 60 procent ich nie kupuje.

07:50