Zakończono próby morskie najnowocześniejszego rosyjskiego atomowego okrętu podwodnego "Gepard". Już za kilka miesięcy okręt powinien rozpocząć bojową wachtę.

"Gepard” jest jednym z najnowocześniejszych okrętów podwodnych świata. Jego głównym zadaniem jest niszczenie lotniskowców i flotylli okrętów przeciwnika. Ma także uzbrojenie pozwalającą niszczyć infrastrukturę brzegową. Najgroźniejszą bronią "Geparda” jest 28 rakiet samo sterujących "Granit”, które mogą trafiać w cel z odległości 3 tysięcy kilometrów. W razie potrzeby można je uzbroić w głowice jądrowe o mocy 200 kiloton. Na pokładzie są także torpedy i rakieto – torpedy. Podczas właśnie zakończonych prób morskich sprawdzano jak pracują reaktory atomowe okrętu, systemy sterowania okrętu, a także urządzenia zwiadowcze i do nawigacji. Jak twierdzą specjaliści poszukujący usterek na pokładzie okrętu, "Gepard” może zacząć służbę już w pierwszej połowie przyszłego roku. Okręt wypełni lukę, jaka w szeregach rosyjskiej floty podwodnej pojawiła się po sierpniowej katastrofie okrętu Kursk.

Posłuchaj relacji korespondenta radia RMF FM Andrzeja Zauchy:

00:30