Kilkanaście dni i będzie po wszystkim - twierdzi wicepremier Rosji.

Rosyjska kampania w Czeczenii zakończy się w ciągu dwóch tygodni, jeszcze przed wyborami prezydenckimi, zaplanowanymi na 26 marca. Oświadczył w wywiadzie dla telewizji austriackiej wicepremier Rosji Nikołaj Koszman. Stolica republiki, Grozny, całkowicie zniszczona podczas wojny, pozostanie zamknięta dla cywilów jeszcze przez kilka tygodni.

Koszman przebywa w Wiedniu z wizytą, w czasie której spotkał się z przedstawicielami OBWE. Wiele zachodnich opinii na temat wojny w Czeczenii jest nieprawdziwych - oświadczył rosyjski wicepremier podczas spotkania z szefową OBWE, austriacką minister spraw zagranicznych Benitą Ferrero-Waldner.

Wczoraj wojska federalne zajęły Szatoj - ostatni duży bastion partyzantów czeczeńskich. Analitycy uważają, że zdobycie tej osady nie oznacza zakończenia wojny. Bojownicy schronili się w górach, skąd mogą prowadzić działania partyzanckie. Taka metoda walki bardzo Czeczenom odpowiada.

Wiadomości RMF FM 14:45