"Trybunał Konstytucyjny zakwestionował odpłatność za drugi kierunek, ale nie potrzebę zapobiegania sytuacjom, gdy studenci na koszt podatnika podejmują studia na kilku kierunkach, ale je szybko porzucają" - pisze sobotnia "Gazeta Wyborcza" i publikuje rozmowę z minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Leną Kolarską-Bobińską.

Na pytanie, czy studenci, którzy studiują na drugim kierunku, będą od jesieni zwolnieni z opłat, Kolarska-Bobińska odpowiada: Studenci, którzy rozpoczynają obecnie studia na drugim kierunku, jeszcze przez rok będą płacić. W przyszłości takich opłat nie będzie, to jest jasne w świetle orzeczenia Trybunału. Zwróciłam się do TK o jak najszybsze pisemne uzasadnienie, aby lepiej zrozumieć jego intencję. Jednocześnie w Sejmie trwają prace nad nowelą prawa o szkolnictwie wyższym. Chcemy wykorzystać tę okazję, by wypracować przejrzyste zasady zgodne z orzeczeniem TK. Naszym celem jest, by nowe prawo weszło w życie już 1października.

Minister nauki i szkolnictwa wyższego podkreśla, że Trybunał zakwestionował odpłatność za drugi kierunek, ale nie zakwestionował filozofii "odpowiedzialnego studiowania". I potrzeby zapobiegania sytuacjom, gdy studenci podejmują kilka kierunków na koszt podatnika, ale je porzucają - dodaje Kolarska-Bobińska.

Minister przypomina, że wielu studentów, jeszcze gdy drugi kierunek był bezpłatny, rozpoczynało dodatkowe studia, ale kończyła je mniej niż jedna trzecia. Trzeba więc stworzyć takie możliwości studiowania, aby studenci korzystali z pełnej oferty edukacyjnej w ramach jednych studiów. Dodatkowe kierunki powinny być dla tych, którzy naprawdę chcą się rozwijać - dodaje. 

Cała rozmowa do przeczytania w sobotniej "Gazecie Wyborczej". 

Tam także przeczytacie następujące artykuły:

- Prok. Roszkowski uniewinniony. Swastyka nie propaguje nazizmu

- Dżemilew: Putin mnie chyba nie lubi

(mal)