Kancelaria Prezesa Rady Ministrów sporządziła w lutym raport z kontroli pozyskiwania nieruchomości na siedziby delegatur Centralnego Biura Antykorupcyjnego, ustaliła "Rzeczpospolita", która dotarła do tego dokumentu. Z raportu wynika, że CBA naraziło Skarb Państwa na zbędne wydatki, związane z inwestycjami w tymczasowe siedziby.

Okazało się, że po ponad 1,5 roku funkcjonowania 10 delegatur Biura, sześć spośród nich nadal nie posiada siedzib docelowych. W efekcie wiele pieniędzy zmarnowano na dostosowanie lokali do potrzeb CBA.

Wnioski pokontrolne trafiły do szefa CBA Mariusza Kamińskiego. Kancelaria Premiera twierdzi, że do tej pory nie ustosunkował się on do zarzutów. Rzecznik CBA zapewnia, że taka odpowiedź została przekazana "w przewidzianym prawem terminie".