Andrzej S., były wiceminister środowiska, znów został zatrzymany. S., podejrzewany o działanie na szkodę Bytomskiej Spółki Węglowej, nie wpłacił do tej pory 30 tysięcy złotych poręczenia majątkowego, które prokuratura ustanowiła wobec niego w listopadzie ubiegłego roku.

Śledztwo w sprawie Andrzeja S. dotyczy okresu, kiedy był on jednym z czterech członków zarządu Bytomskiej Spółki Węglowej. Prokuratura zarzuca mu narażenie jej na ponad 2 mln złotych strat. Grozi za to do 10 lat więzienia.