Auta, motocykle i przyczepy skradzione w Polsce, Niemczech i Wielkiej Brytanii ukryte były w samochodowej "dziupli" w Górze, którą zlikwidowali policjanci z Dolnego Śląska. Wartość pojazdów policja szacuje na 1,2 mln zł.

Policjanci z Góry podejrzewali, że na terenie jednej z posesji mogą znajdować się kradzione auta. I faktycznie znaleźli skradzionego: mercedesa, volkswageny, forda, BMW, motocykl oraz dwie przyczepy samochodowe - poinformował Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Funkcjonariusze zatrzymali również 42-letniego właściciela posesji i zabezpieczyli kilka innych pojazdów i części samochodowych, które zostaną poddane szczegółowym badaniom.