W Austrii coraz ostrzej krytykowany jest rząd. W jego skład wchodzą konserwatyści Wolfganga Schuessela i nacjonaliści, których przywódcą jest Joerg Haider. Krytykowany jest budżet, rosnąca bieda, cięcia w oświacie i dotacjach na kulturę, polityka rządu federalnego w odniesieniu do landów.

Rząd krytykuje opozycja co oczywiste, ale również Joerg Haider choć prawie połowa ministrów pochodzi z jego partii. Kanclerz odpowiada Haiderowi: "Równocześnie w opozycji i w rządzie być się nie da. Nacjonaliści muszą określić czy chcą nadal współrządzić czy nie" - powiedział Wolfgang Schuessel. Sondaże wykazują ciągły spadek popularności obecnej koalicji, szczególnie nacjonalistów Haidera. Następne wybory dopiero za trzy lata, ale coraz częściej mówi się tam o ich przyspieszeniu. A wtedy do pracy powrócą zapewne socjaldemokraci i rządzić będą z Zielonymi, którzy zyskują coraz większą popularność.

foto EPA

12:05