Żeljko Rażnjatović - zwany w Serbii "Arkanem" - współpracował z bułgarskimi służbami specjalnymi - twierdzi jedna z sofijskich gazet.

Dziennik, powołując się na wysoko postawionych informatorów, pisze o interesach, które Rażnjatović miał prowadzić w krajach arabskich. W latach 80. i wczesnych 90. sprzedawał tam broń, przemycaną z Bułgarii dzięki pomocy tamtejszego wywiadu wojskowego.

Arkan w krótkim czasie dorobił się wręcz bajecznej - jak na serbskie warunki - fortuny. Nikt nie miał wątpliwości, że takich zysków nie mogły przynieść mu legalne interesy. Dopiero po uzbieraniu wielkiej fortuny Arkan zajął się działalnością polityczną, a ściślej mówiąc organizowaniem paramilitarnych bojówek, które mordowały Bośniaków i kosowskich Albańczyków.

Żelejko Rażnatović zginął przed tygodniem z zamachu w Belgradzie.

Wiadomości RMF FM 14:45