Warszawski sąd zdecydował o dwumiesięcznym areszcie dla mężczyzny, który lekarską igłą kłuł w metrze pasażerów. Postawiono mu zarzuty narażenia na utratę zdrowia lub życia oraz gróźb karalnych.

24-latek trafił w ręce policjantów w zeszłym tygodniu. Ujęli go w metrze po zgłoszeniu od poszkodowanych kobiet. Udało się ustalić jego tożsamość na podstawie zapisu z kamer znajdujących się na peronach kolejki. Na razie potwierdzono trzy przypadki skaleczeń. Trwają badania, które mają wyjaśnić, czy zatrzymany mógł swe ofiary zakazić jakąś chorobą. Policja apeluje do wszystkich, którzy w metrze zostali skaleczeni przez młodego mężczyznę, by zgłaszali to stróżom prawa.