Policja w Strzelcach Opolskich zatrzymała do kontroli bus, którym zamiast 9 jechało aż 14 pasażerów. Pięć osób siedziało na tak zwanych dostawkach.

Kierowca busa został zatrzymany do kontroli. Okazało się, że przewozi więcej pasażerów niż powinien. Wszyscy jadący samochodem mieli miejsca siedzące. Jak to możliwe? Tuż obok samochodowych foteli, kierowca ustawił dwa zwykłe krzesła. Żadne z nich nie było jednak przymocowane do podłogi wewnątrz auta.

Ale to nie koniec, bo właściciel auta wykorzystał też pustą przestrzeń z tyłu samochodu. Tam z kolei, między drzwiami i fotelami, stała niewielka ławka. I też bez jakichkolwiek zabezpieczeń.

Kierowca musiał przerwać jazdę, a pasażerowie, czyli pracownicy jednej z firm na Opolszczyźnie musieli znaleźć sobie inny środek transportu - mówi Katarzyna Nowak z policji w Strzelcach Opolskich.

Kierowca zapłacił 1000 złotych mandatu za to, że przewoził w swoim aucie zbyt dużo osób oraz za to, że auto było w złym stanie technicznym. Dostał też 5 punktów karnych, a policja zabrała mu dowód rejestracyjny.