Każda nowa opona do samochodu osobowego będzie musiała mieć naklejkę z informacją o efektywności paliwowej. Opony mają być klasyfikowane w skali A-F, podobnie, jak obecnie oznacza się energooszczędność np. lodówek. Nowa unijna ustawa ma wejść w życie za trzy lata.

Dzięki nowemu pomysłowi każdy konsument będzie mógł wybrać taką oponę, dzięki której auto zużyje najmniej paliwa. Najmniej paliwa zużyjemy kupując opony oznaczone literą A, natomiast najbardziej paliwożerne będą oznaczone literą F.

Reporterka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon rozmawiała z właścicielem jednego z brukselskich serwisów opon. Według niego takie ekologiczne opony nie interesują jeszcze szerokiej publiczności: Mamy natomiast wiele zamówień na tego typu opony od firm transportowych. Dzięki takim oponom firmy mogą sporo zaoszczędzić na paliwie. Jest jednak prawdopodobne, że ze względu na kryzys, w najbliższych latach wzrośnie zainteresowanie zwykłych konsumentów oponami z odpowiednim oznakowaniem. Będą oni mogli także sprawdzić na naklejce, jaki hałas powodują wybrane opony oraz jaka jest ich przyczepność do śliskiej nawierzchni.