W homilii wygłoszonej podczas dzisiejszej mszy w Tor Vergata papież Jan Paweł II wezwał młodych ludzi, żeby nie ulegali pokusom łatwego życia i byli otwarci na Chrystusa.

Mówiąc o obecności Boga w życiu codziennym, papież nawiązał do motta kończących się XV Dni Młodzieży, zdania z Ewangelii Św. Jana: "Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas".

"Wokół was rozbrzmiewa wiele słów, ale tylko Chrystus ma słowa, które nie dezaktualizują się, lecz pozostają na wieki"- zwrócił się Jan Paweł II do ponad dwóch milionów młodych ludzi zebranych na terenie uniwersyteckiego kampusu. Papież tłumaczył młodym, że Chrystus kocha każdego "w sposób osobisty i jedyny, w konkretnym życiu, każdego dnia". Papież uczył również, że, aby naśladować Chrystusa, trzeba przyjąć "logikę krzyża i służby", co oznacza gotowość do poświęcenia się dla innych."Tego świadectwa potrzebuje nasze społeczeństwo, bardziej niż kiedykolwiek potrzebują go młodzi, nieraz kuszeni mirażami życia łatwego i wygodnego, narkotyków, hedonizmu, aby znaleźć się potem na dnie rozpaczy, na drodze nonsensu i przemocy. Pilnie trzeba zmienić drogę zwracając się w kierunku Chrystusa, czyli również w kierunku sprawiedliwości, solidarności, zaangażowania na rzecz społeczeństwa i godnej przyszłości" - powiedział papież.

Jan Paweł II zakończył homilię słowami starożytnej modlitwy Didahe, którą, ku zaskoczeniu wszystkich, odmówił po polsku, co wywołało entuzjazm licznej grupy polskiej młodzieży. Pierwszy raz w Tor Vergata tak wyraźnie słychać było Polaków, którzy długo po zakończeniu modlitwy skandowali "Kochamy ciebie".

11:30