To słynne zdanie z równie słynnej książki Georga Orwella "Rok 1984" usłyszycie także w Polsce. Za dwa dni, w TVN wystartuje nabór kandydatów do kontrowersyjnego programu "Big Brother".

10 osób, pięć kobiet i pięciu mężczyzn, którzy wygrają casting, zostanie na ponad trzy miesiące zamkniętych w mieszkaniu. Przez 24 godziny na dobę będą śledzić ich kamery. Zdaniem psychologa Zbigniewa Nęckiego z Krakowa takie odosobnienie jest wbrew naturze człowieka. ”Poczucie wolności i swobody jest człowiekowi bardzo bliskie, ale dobrowolne zamknięcie jest czymś całkowicie innym – widzimy to na przykład w zakonach.” Zbigniew Nęcki przypomina jednak, że "Big Brother" nie jest zakonem, i dodaje, że brak kontaktu z innymi ludźmi źle wpływa na człowieka - ”Zamknięcie może spowodować poważne kryzysy – może pojawić się nerwica, stany lękowe, poczucie zagubienia i depresja.” Dlatego uczestnicy Big Brother będą pod czujną opieką psychologa.

Program narodził się w Holandii. Cieszył się tam ogromną popularnością. Zbigniew Nęcki przewiduje, że w Polsce będzie podobnie, gdyż uwielbiamy podglądać, by porównywać swe zachowania z zachowaniami innych.

Polską wersję "Big Brother" zobaczymy w marcu.

07:15