Nie telefon, nie nowoczesna pralka, a wideo zostało wybrane najbardziej skomplikowanym w obsłudze sprzętem domowym. Zaprogramowanie odtwarzacza przerasta możliwości większość pytanych o to Brytyjczyków.

Nie pomogło trwające od trzech dekad oswajanie technologii. Obsługa magnetowidu wciąż sprawia Wyspiarzom najwięcej problemów. Na kolejnych miejscach w gronie skomplikowanych urządzeń znalazły się – co już bardziej zrozumiałe - kamery cyfrowe, a także zamontowanie dziecięcego fotelika samochodowego.

Okazuje się, że frustrujący może być także kontakt z niegroźnie wyglądającą taśmą klejącą; nigdy bowiem nie można znaleźć jej początku.