Piłkarska reprezentacja Polski zakończyła zgrupowanie w Grodzisku Wielkopolskim. Przed wybrańcami Franciszka Smudy dwa towarzyskie spotkania. W sobotę zagramy z Rumunią w Warszawie. Trzy dni później zmierzymy się z Kanadą w Bydgoszczy.

Przygotowania do Euro 2012 Franciszek Smuda rozpoczął od "zarażenia" swoich podopiecznych... poczuciem humoru. Na odprawie biało-czerwoni usłyszeli:

Franciszek Smuda przed debiutem w roli selekcjonera polskiej reprezentacji tremy nie ma. Tak przynajmniej twierdzi:

O zwycięstwie w pierwszym spotkaniu po objęciu posady selekcjonera polskiej kadry, poprzednicy Smudy mogli jedynie pomarzyć. Swoje "debiuty' przegrywali między innymi, Leo Beenhakker (0-2 z Danią), Jerzy Engel (0-3 z Hiszpanią) czy Antoni Piechniczek (0-2 z Rosją). Wygrali nieliczni, jak choćby Janusz Wójcik, ( 1:0 ze słabymi Węgrami) czy Jacek Gmoch (2:0 z Portugalią).

Rumuni zagrają w Warszawie bez swojej największej gwiazdy, kontuzjowanego napastnika Fiorentiny, Adriana Mutu. Eliminacje do mundialu w RPA, podobnie jak Polacy, przegrali w katastrofalnym stylu. W grupie zajęli piąte miejsce, tuż przed Wyspami Owczymi. Od kilku miesięcy szkoleniowcem zespołu jest Razvan Lucescu, syn trenera Szachtara Donieck, Mircei. W Rumunii nie brakuje opinii, że niebawem kadrę obejmie były szkoleniowiec Wisły Kraków Dan Petrescu. Prowadzone przez niego Unirea Urziceni jest rewelacją tegorocznych rozgrywek Ligii Mistrzów.