Dr Leonid Roszal - człowiek, który może się przyczynić do zakończenia dramatu zakładników w rosyjskim Biesłanie - jest już w Osetii. Ma negocjować z terrorystami, którzy w szkole podstawowej przetrzymują kilkaset osób.

Chirurga Leonida Roszala wskazali sami bojówkarze. Roszal ma ponad 70 lat, stał się sławny na cały świat podczas zamachu na Dubrowce - z własnej woli nosił wtedy do okupowanego teatru wodę i lekarstwa, rozmawiał też z terrorystami, przekonując ich, by wypuścili najmłodsze i chore dzieci. Stał się bohaterem narodowym, gdy uwolnił z rak napastników 8 małych zakładników.

Trudno jednak przypuszczać, by Roszal mógł samodzielnie dogadać się z terrorystami; wszak nie może podejmować decyzji politycznych. Z całą pewnością jednak może wystąpić jako pośrednik: przekazywać zadania terrorystów i informować napastników, jakie decyzje podjęły władze.