Mieszkania zastępcze oraz zapomogi finansowe - w ten sposób władze Szczecina chcą pomóc osobom poszkodowanym we wczorajszym wybuchu gazu w jednym z budynków na osiedlu Przyjaźni. W wyniku eksplozji częściowo zniszczony został budynek mieszkalny, a kilkanaście rodzin pozostało bez dachu nad głową.

Na tę formę pomocy zdecydowało się 14 rodzin. Pozostali zamieszkają u swych rodzin. Do czasu zakończenia remontu budynku - potrwa to do trzech miesięcy - poszkodowani lokatorzy zamieszkają w lokalach zastępczych w dzielnicy Pomorzany – powiedział wiceprezydent Szczecina Andrzej Mickiewicz. „Wszyscy, którzy będą potrzebowali mieszkania, otrzymają je. Pomożemy również w przetransportowaniu mebli do nowych mieszkań. Staramy się również zapewnić jakąś drobną pomoc materialną w wysokości 300 złotych na osobę” – dodał wiceprezydent. Dzisiejszą noc poszkodowani spędzili jeszcze w hotelu pobliskiej szkoły.

Ofiarami wybuchu są w większości samotne, starsze osoby. Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, iż budynek był ubezpieczony i uzyskane pieniądze wystarczą na wykonanie remontu. Mimo wcześniejszych ustaleń, eksperci budowlani stwierdzili, że budynek nie będzie rozebrany.

foto Jerzy Korczyński RMF

06:15