Śledztwo w sprawie ubiegłorocznej demonstracji "Łucznika" zostało umorzone. Prokuratura nie dopatrzyła się w jej przebiegu cech przestępstwa.

Przypomnijmy, w czerwcu zeszłego roku w starciach ranni zostali policjanci, związkowcy i fotoreporter. Demonstrujący przed budynkiem MON-u radomianie zaczęli usuwać metalowe barierki, rzucać w kierunku policjantów płyty chodnikowe i znaki drogowe. Policja użyła armatek wodnych i gazu. Gdy i to nie pomogło, strzelała gumowymi pociskami. Jeden z nich trafił w oko fotoreportera jednej z gazet.

00:15