Trzej uzbrojeni bandyci wdarli się w Johannesburgu do prywatnego domu, zmusili mieszkającą tam 41-letnią kobietę do wydania samochodu, po czym wepchnęli ją z dwójką dzieci na tylne siedzenie i pojechali w miejsce, gdzie czekał na nich zleceniodawca kradzieży auta.

Tam okazało się jednak, że zleceniodawcy nie odpowiadał biały kolor samochodu. Bandyci oddali więc właścicielce kluczyki, zabierając jej biżuterię i telefon komórkowy. Byli nawet na tyle "uprzejmi", że szczegółowo wyjaśnili, którędy powinna wracać do domu.

Policja nie ukrywa, że gdyby kolor samochodu odpowiadał zleceniodawcy kradzieży, kobieta i jej dzieci zapewne przypłaciliby to życiem. Bandyci często mordują właścicieli skradzionych pojazdów, żeby zyskać na czasie.

23:00