Izrael, Rosja i Chiny znalazły się wśród państw skrytykowanych przez Stany Zjednoczone w dorocznym raporcie na temat przestrzegania praw człowieka na świecie. Wczoraj Departament Stanu opublikował szczegółowe sprawozdanie.

Tym razem Izrael zasłużył sobie na ostrzejszą niż zwykle ocenę, głównie za sprawą traktowania Palestyńczyków podczas trwających od października starć na zachodnim Brzegu Jordanu. W raporcie zwrócono uwagę na szereg przypadków nadużycia siły przez izraelskie oddziały bezpieczeństwa i zamykanie granic Autonomii Palestyńskiej istotnie pogarszające warunki życia jej mieszkańców. Rosji wytknięto przede wszystkim masowe łamanie praw człowieka w Czeczeni ale także poważne zagrożenia dla wolności mediów oraz przypadki tortur i bardzo złe warunki w więzieniach. W przypadku Chin uznano, że sytuacja stała się jeszcze gorsza głównie za sprawą represji w Tybecie oraz ostrej walki z wszelkimi przeciwnikami politycznymi.

Co do Polski to przede wszystkim wytknięto nam zły stan sądownictwa. Przeciąganie postępowania, słaba egzekucja wyroków zwłaszcza w sprawach administracyjnych, nie dość dobra kontrola nad stosowaniem przez służby specjalne technik operacyjnych np. podsłuchu. Problemem pozostaje ciągle handel żywym towarem i przemyt ludzi a także nierówna pozycja kobiet na rynku pracy.

08:40