Pozew przeciwko miastu Łódź złoży Rafał, który domaga się pół miliona złotych odszkodowania za to, że jego córka narażona była na zakażenie wirusem HIV lub żółtaczką. Zdaniem ojca, winę za to ponosi administracja budynku, która nie dba o bezpieczeństwo i porządek w miejskiej kamienicy.

Na dzisiejszej rozprawie przed sądem cywilnym nie było przedstawiciela administracji. 10-letnia Natalia znalazła na „ogólnodostępnej” klatce schodowej strzykawkę, którą ukłuła się. Przez rok rodzina żyła w strachu, że dziewczynka może być chora. Do tej pory w kamienicy nie pojawił się domofon.