Dwóch mężczyzn zatrzymała pomorska policja pod zarzutem wykorzystywania seksualnego nieletnich. Działali niezależnie. Jeden z nich Waldemar D. utrwalał to wszystko na taśmach wideo. Za kratkami mogą spędzić do 10 lat.

Jednego z mężczyzn wydała poszkodowana. Nie wytrzymała psychicznie i zwróciła się do szkolnego pedagoga, ten natychmiast powiadomił policję. Nieletnia dziewczyna jest cały czas pod opieką psychologa. Wykorzystywana seksualnie była przez kilka miesięcy. Jej oprawca, 57-letni Waldemar D. zatrudnił ją do sprzątania mieszkania. Przez jakiś czas nic się nie działo, gdy wzbudził jej zaufanie zaczął pokazywać jej filmy pornograficzne, zmuszał do nierządu i picia alkoholu. Wszystko nagrywał na kasetach wideo. Sprawa pewnie nigdy nie wyszła by na jaw, bo mężczyzna w swoim środowisku cieszył się poważaniem, gdyby nie zeznania dziewczyny. Drugi mężczyzna również został aresztowany. Działał jednak zupełnie inaczej, nie bawił się w stwarzanie pozorów. Gwałcił córki swojej konkubiny. Wykorzystywał czas, kiedy ta była w pracy. Molestował je od trzech lat. Posłuchaj relacji reporterki radia RMF FM Katarzyny Gramse - Matusiak:

Często jest tak, że matki podejrzewają, że coś jest nie tak z ich dziećmi, jednak nie dopuszczają myśli, że sprawcami mogą być mężowie lub konkubenci, którzy często są jedynymi żywicielami rodziny. W ubiegłym roku w pomorskiem policja prowadziła ponad 70 tego typu spraw.

12:00