Papież Jan Paweł II najpóźniej za dwa lata będzie zmuszony korzystać z wózka inwalidzkiego - odonosi "The Sunday Times" powołując się na opinię papieskich lekarzy.

Zdaniem neurologów, choroba Parkinsona, na którą cierpi Papież, utrudnia mu przede wszystkim poruszanie się. Podczas noworocznych uroczystości w Bazylice Świętego Piotra w Rzymie, Jan Paweł II po raz pierwszy usiadł na wózku, popychanym przez dwie osoby ze służby papieskiej.

Jak mówią lekarze, problemy ruchowe Papieża pogarsza fakt, że odmawia on przyjmowania dużych dawek lekarstw, mogących ulżyć mu w cierpieniu. Ich zażywanie ma jednak skutki uboczne, wpływające na obniżenie zdolności intelektualnych. Papież nie chce ich brać, twierdząc, że przeszkadzałoby mu to w codziennej pracy.

Gazeta przypomina, że 22 lata temu, gdy Karola Wojtyłę wybierano na papieża, słynął on z zamiłowania do ruchu i aktywnego uprawiania sportów, takich jak narciarstwo czy pływanie.

Wiadomości RMF FM 11:45