Trybunał Konstytucyjny odpowie dzisiaj na pytanie czy wysokość renty dla inwalidów wojennych powinna zależeć od daty jej przyznania.

To pytanie postawił sobie rzecznik Praw Obywatelskich, stwierdził, że data jest w tym przypadku nie ważna i zaskarżył odpowiedni przepis do Trybunału. Rzecz jest ważna, bo pozytywne rozstrzygnięcie w tej sprawie otwiera drogę do likwidacji tak zwanego starego portfela i tym samym może zmusić państwo do wydania miliardów złotych. Nieoficjalnie mówi się o tym, że wyrównania mogliby dostać wszyscy emeryci i renciści, którzy odeszli z pracy w czasie, gdy rząd zdecydował, że renty i emerytury będą naliczane od 91 a nie 100 procent średniego wynagrodzenia.

Jeśli Trybunał Konstytucyjny przyzna rację inwalidom wojennym może przy okazji przyjąć zasadę, że zasada sprawiedliwości społecznej dotyczy wszystkich emerytów i rencistów. Wtedy rząd musiałby zmienić przepisy i wyrównać stratę. To oznaczałoby, że musi wydać na to kilkanaście miliardów złotych.

Jeśli Trybunał odrzuci skargę nie wszystko będzie stracone. Tak zwany stary portfel może być jeszcze raz zaskarżony. Szansa wygrania sprawy byłaby duża, bo Trybunał już raz wydał pozytywne orzeczenie. Odrzucił je jednak Sejm. Dzisiaj posłowie nie mogliby już tego zrobić, bo orzeczenia sędziów są ostateczne.

Wiadomości RMF FM 8:45