Bezdotykowe bilety - to kolejne udogodnienie, jakie serwują warszawiakom władze miasta. Od października zamiast popularnych "miesięcznych" zaczną obowiązywać magnetyczne karty - podobne do bankomatowych. Dzięki nim mieszkańcy stolicy będą wchodzić do metra i korzystać z naziemnej komunikacji miejskiej.

Pierwszym i podstawowym udogodnieniem jest łatwe korzystanie z karty – tłumaczył wczoraj wiceprezydent stolicy Marek Zdrojewski. Nowych kart nie trzeba dokupywać. Raz kupioną ładujemy tylko w specjalnie przeznaczonych do tego celu maszynach. Już wkrótce pojawią się one w metrze, na przystankach autobusowych, a nawet w szkołach. Władze miejskie pomyślały również o grupie prawie 100 tysięcy osób uprawnionych do jazdy bez opłat. Te osoby nowe imienne karty otrzymają pocztą w ciągu najbliższych 10 dni. Warszawiacy jednorazowo na nowy bilet będą musieli wydać 5 złotych.

05:20