Tak honorowo zachował się były minister transportu w Czechach, który na piechotę przemierza osiemdziesięciokilometrową trasę, bo przegrał zakład.

Milan Szimonovsky założył się, że autostrada z Lipnika do granicy polskiej będzie gotowa w tym roku. Jeśli nie, to sam ją przejdzie. Trasa z Lipnika okazała się lipna. Więc minister udał się w pieszą wędrówkę. Dał nam przykład czeski piechur, jak nękać ministrów. Pytanie co z naszymi politykami, którzy tylko obiecują?

Wzorem czeskiego ministra, większość wrocławian wysłałoby naszych polityków na bardzo długi spacer:

Jeżeli nasi politycy wzięliby przykład z ministra Milana Szimonovskiego, to w tym roku czeka ich co najmniej 66-kilometrowy spacer. Tyle właśnie kilometrów autostrady ma powstać w tym roku w Polsce. A że to jeszcze plany? To może niektórzy powinni szukać już wygodnego do spacerów obuwia????