Ponad wszelką wątpliwość to ludzki błąd doprowadził do zderzenia dwóch norweskich pasażerskich pociągów w ubiegły wtorek - wynika z dochodzenia na temat przyczyn tragedii.

Maszynista jednego z pociągów, które 6 dni temu zderzyły się na południu Norwegii, ponosi winę za katastrofę" - oświadczył przedstawiciel norweskiego ministerstwa transportu na podstawie wstępnych wyników śledztwa. Maszynista nie stanie przed sądem - zginął w wypadku razem z 18 innymi ofiarami tragedii.

Dochodzenie wykazało, że jeden z pociągów pasażerskich przejechał na czerwonym świetle przed wjazdem na stację Aasta - to tam doszło do czołowego zderzenia z innym składem. Według prowadzących śledztwo maszynista ruszył mimo czerwonego sygnału, chcąc nadrobić parę minut spóźnienia.

Wiadomości RMF FM 07:45