Na pomysł utworzenia własnej strony internetowej wpadł pan Stanisław Szymański, kowal ze Szczecina, który od jakiegoś czasu obok młota używa też do pracy... klawiatury.

Jak sam przyznaje, myszka i klawisze sprawiają mu jeszcze nieco kłopotu, ale za to udało mu się nawiązać kontakty z klientami z całego świata. Komputer potrzebny panu Stanisławowi do reklamowania towaru. Nie zastąpi jednak człowieka w kuźni. Pan Stanisław kowalstwo przyrównuje do pisania wierszy – bez udziału człowieka komputer nie wiele może stworzyć.

18:30