Pistolet P-64 wraz z amunicją zginął z policyjnej szafy pancernej z komisariatu w Imielnie w województwie świętokrzyskim. Dziś nad ranem stwierdzono, że ktoś włamał się na posterunek.

Kradzież odkrył około godz. 4. nad ranem policjant, który przyszedł na posterunek w związku z włamaniem do sklepu w pobliskiej miejscowości. Złodziej lub złodzieje wyłamali kraty i sforsowali szafę pancerną, z której ukradli broń komendanta posterunku.

Na razie policjanci nie mówią zbyt wiele o zdarzeniu. Kilka miesięcy temu świętokrzyskim policjantom zginął inny pistolet - P-99, jeden z przysłanych z Warszawy waltherów. Broń zniknęła z magazynu. Do dziś nie wiadomo, co się z nim stało. Sprawę umorzono.

foto Archiwum RMF

11:05