Domniemany boss mafii - działającej na naszej zachodniej granicy wychodzi z aresztu. Jest jednym z najgroźniejszych gangsterów. Stał się sławny, po tym gdy jego ludzie łamiąc graniczne szlabany przemycili do Polski kilka ciężarówek z towarem.

O jaką dokładnie chodzi kwotę - na razie nie wiadomo. Karrington spędził za kratkami półtora roku. Utrudniał prokuraturze prowadzenie jego sprawy bo liczące kilkadziesiąt tomów akta ze śledztwa - czytał po jednej stronie dziennie.

Jak wiadomo prokuratura nie może przygotować aktu oskarżenia jeśli oskarżony nie zapozna się z całą dokumentacją sprawy. Dlaczego zatem po półtora roku starań, by postawić Karringtona przed sądem prowadzący śledztwo postanowili wypuścić go z aresztu, o tym z Zielonej Góry - Michał Szpak:

Wiadomości RMF FM 10:45