Spełniło się moje sportowe marzenie - wygrałem na swojej skoczni w Zakopanem - powiedział zwycięzca niedzielnego konkursu Pucharu Świata na Wielkiej Krokwi Kamil Stoch. Dla 24-letniego zawodnika to pierwsza wygrana w karierze. Drugie miejsce zajął Norweg Tom Hilde, a trzeci był Niemiec Michael Uhrmann. Po groźnie wyglądającym upadku na 32. miejscu sklasyfikowany został Adam Małysz.

Po pierwszej serii nie czułem tak wielkiej presji, jak można by się spodziewać. Dlaczego? Ponieważ uświadomiłem sobie, że nie ma czego się bać, bo tu w Zakopanem jest właśnie to miejsce, w którym chciałem zwyciężyć. Tak się stało - spełniło się jedno z moich największych marzeń - stanąłem na podium, usłyszałem i zaśpiewałem Mazurka Dąbrowskiego - powiedział wzruszony zawodnik zakopiańskiego AZS.

Stoch nie zamierza spocząć na laurach

Kamil Stoch nie zamierza spocząć na laurach. Skoczek ma już kolejne sportowe marzenia. Przeżyć takie wzruszenie i radość jak dziś najpierw na mistrzostwach świata, a potem na igrzyskach olimpijskich. To na początek - skomentował z uśmiechem.

Pierwszą okazją do sprawdzenia swoich umiejętności będą mistrzostwa świata, które już 23 lutego rozpoczną się w Oslo. Po zwycięstwach Małysza i Stocha rosną nadzieje polskich kibiców na medal w konkursie drużynowym. Wszystko będzie zależało od dyspozycji każdego z nas. Potrzeba też oczywiście szczęścia. Skocznia w Holmenkollen budzi podziw. Jest bardzo podobna do tej nowej w Ga-Pa, a ja właśnie takie profile lubię, więc obiecuję - będę tam mocno walczył - deklarował nasz reprezentant.

Wypadek Małysza

Z konkursem po pierwszej serii pożegnał się Adam Małysz. Najlepszy polski zawodnik po skoku na odległość 120 metrów w pierwszej serii przewrócił się i opuścił zeskok w asyście służb medycznych. Jest mi niezmiernie przykro i zdaję sobie sprawę, jaki to wielki dramat dla Adama Małysza wypaść z konkursu. Zwłaszcza tu, w tak bardzo ważnym dla nas miejscu, jakim jest Zakopane. Liczę jednak, że wszystko bardzo szybko dojdzie do normy i razem powalczymy na MŚ - stwierdził Stoch.

Generalna klasyfikacja Pucharu Świata

Badanie ultrasonografem potwierdziło, że Adam Małysz nie doznał poważnego urazu kolana. Stoch dzięki wygranej awansował na 11. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ. Małysz, choć nie powiększył dorobku, jest wciąż czwarty. Prowadzi Austriak Thomas Morgenstern, który wyraźnie wyprzedza Szwajcara Simona Ammanna i swojego rodaka Andreasa Koflera.