Trzęsąca się ziemia, pękające wodociągi - w takich warunkach żyją mieszkańcy jednej z dzielnic Jaworzna w woj. śląskim. Te uciążliwości mają związek z pobliską kopalnią, gdzie trwa wydobycie węgla.

Aby je załagodzić, kopalnia porozumiała się z przedsiębiorstwem wodociągowym - gdy tylko mieszkańcy zgłaszają awarię, pracownicy wodociągów ją usuwają. A płaci za to kopania.

Wiele więcej nie można zrobić; wydobycie prowadzone jest legalnie, przestrzegane są procedury dotyczące i wydobycia, i bezpieczeństwa. A wstrząsów nikt nie jest w stanie przewidzieć.

Ponadto sieć wodociągowa w tym rejonie jest stara i dlatego rury bardzo szybko pękają. Nieraz to cały dzień nie ma wody – mówią mieszkańcy Jaworzna. Ostatnio, od miesiąca zdarza się to bardzo często.

Niestety, mieszkańcy będą musieli uzbroić się w cierpliwość, bo - jak mówi kierownik działu geologii w kopalni - pokłady węgla szybko się nie wyczerpią. Wydobycie trwać będzie co najmniej do końca przyszłego roku.