Mimo długów Polski Związek Piłki Nożnej nie zbankrutuje - uważa Jacek Dębski, szef Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.

Gość Krakowskiego Przedmieścia 27, wspólnego programu RMF FM i telewizyjnej Jedynki ma nadzieję, że Minister Finansów wyda akt łaski, dzięki któremu PZPN nie będzie musiał płacić wielomilionowych kar.

Szef UKFiT jest natomiast zadowolony, że inspektorzy Urzędu Kontroli Skarbowej wykazali nieprawidłowości w piłkarskiej centrali. Jacek Dębski uważa, że najlepszym sposobem ratowania polskiego futbolu byłoby zniszczenie dotychczasowych struktur - i stworzenie innych na ich gruzach. Przyznaje, że do takiego celu dążył w swoim konflikcie z PZPN, ale nie udało mu się tego celu osiągnąć. Dębski wierzy jednak, że mimo to jego zwycięstwo nad Marianem Dziurowiczem doprowadzi do naprawy sytuacji w PZPN. Nie wierzy natomiast by polską piłkę udało się szybko postawić na nogi.

Mimo dotkliwej porażki z Hiszpanią, przypomnijmy 3:0, trzeba i warto tę polską piłkę ratować - mówi Jacek Dębski, gość Krakowskiego Przedmieścia 27.

Krakowskie Przedmieście 27, RMF FM 8:15