Bikini w barwach narodowych - zabronione - postanowili brazylijscy
senatorowie. Parlament tego kraju musiał zając się plażową modą po
licznych protestach przedstawiceli brazylijskiej armii. Skarzyli się
oni, że kostiumy kąpielowe w barwach nardowych to szarganie
najważniejszych symboli. W dodatku żołnierze, strzegący brazylijskich
plaż, mają poważny kłopot. Zgodnie z regulaminem, na widok flagi
nardowej powinni salutować. Ale oddawać honory kobiecym piersiom czy
pośladkom? To nie mieści się w głowie - przekonywali senatorów
generałowie.
Senat podzielił opinię armii. Od dziś emblematów narodowych
nie można umieszczać - i tu cytat z ustawy: "na ciele ludzkim ani w
innych miejscach moralnie degradujących".