Wczoraj oskarżeni o brutalne zamordowanie pary dwudziestolatków ze Starogardu Gdańskiego stanęli przed Sądem Okręgowym w Gdańsku. Magda i Marcin prowadzili wspólną firmę. W minionym roku mieli się pobrać. Zaginęli pod koniec 1999 roku. Ich ciała odnaleziono po ponad dwóch miesiącach poszukiwań, zakopane przez morderców pod lasem w okolicach Wysina koło Skarszew w pomorskiem. Bestialska zbrodnia wstrząsnęła mieszkańcami całego Wybrzeża.

Ta rozprawa była drugą, tym razem udaną próbą rozpoczęcia procesu trójki mężczyzn oskarżonych o morderstwo Magdy i Marcina. Na początku kwietnia nie udało się dowieźć do sądu oskarżonych, bo zabrakło policjantów do konwoju. Tym razem akt oskarżenia odczytano: „Oskarżam o to, że działając wspólnie i w porozumieniu, w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia Magdaleny oraz Marcina, czynu powyższego dopuścili się ze szczególnym okrucieństwem w zamiarze osiągnięcia korzyści majątkowej”. Na sali rozpraw obecni byli rodzice zamordowanej pary młodych przedsiębiorców, którzy nie mogą się pogodzić z tak brutalną zbrodnią na swoich dzieciach. Po odczytaniu aktu oskarżenia wyjaśnienia składał Maciej M. Nie przyznał się do winy, a o dokonanie mordu oskarżył swoich dwóch kompanów. Kolejna rozprawa odbędzie się na początku maja. Wtedy wyjaśnienia będą składali dwaj pozostali oskarżeni o tą makabryczną zbrodnię. Posłuchaj relacji reportera radia RMF FM Mariusza Kowalika:

05:25