O prawdziwym pechu mówić mogą mieszkańcy Mozambiku.

Nie dość, że ich kraj pustoszy od wielu dni największa od 30 lat powódź - to teraz muszą być oni jeszcze gotowi na przyjęcie cyklonu. Do wschodniego wybrzeża Afryki zbliża się Eline, która już niemal zrównała z ziemią kilka miast na Madagaskarze, zabijając co najmniej pięć osób. Dzisiaj strefa wiatrów przekraczających prędkość 120 kilometrów na godzinę dotrze właśnie do Mozambiku.

Wiadomości RMF FM 11:45