Co trzeci z policjantów dzielnicowych nie przeszedł odpowiedniego szkolenia. Zamiast planowanych 60 procent, dzielnicowi spędzają w terenie tylko jedną trzecią czasu pracy, w policji często traktowani są jako "chłopcy do wszystkiego" - taki obraz pracy dzielnicowych wynika z raportu, przedstawionego przez Najwyższą Izbę Kontroli.

Dzielnicowi często nie znają dobrze swojego terenu, ponieważ po prostu nie mają na to czasu. Często wykorzystuje się ich w konwojach, prowadzą też dochodzenia. Według zwierzchników policjantów, najlepsi są ci, którzy wręczają najwięcej mandatów, które wynikają z działalności represyjnej. Policjanci nie cenią tej funkcji. Na 10 tysięcy policjantów mianowano 7 tysięcy 600 dzielnicowych, a tylko 1700 policjantów pełni tylko tą funkcję. W założeniu chodziło o to by ten dziennikarz był osadzony w tym terenie, doskonale znający swój rewir. Dzielnicowi mieli być podstawą pracy policji. Na razie ta podstawa jest krucha.

Posłuchaj relacji reportera radia RMF FM Tomasza Skorego:

10:15