Mieszkańcy Witowa niedaleko Zakopanego dowiedzieli się ostatnio, że ich płoty i podwórka nie należą do nich, a do pasa drogowego zarządzanego przez Wojewódzki Zarząd Dróg. A wszytkiemu winien cesarz Franciszek Józef...

O statusie prawnym terenu długo nikt nie wiedział i pewnie długo by się nie dowiedział. Sprawa wyszła na jaw przy okazji modernizacji drogi, która ma być finansowana z funduszu PHARE.

Mieszkańcy Witowa chcieli więc dostać odszkodowanie za zajęcie ich terenu pod chodnik. Urzędnicy poszukali w dokumentach i okazało się, że nie tylko tereny tuż przy drodze nie należą do nich, ale i wybudowane wiele lat temu ogrodzenia i części przydomowych podwórek.

Zawdzięczają to jeszcze miłościwie panującemu w Cesarstwie Austro-Węgierskim Franciszkowi Józefowi, bo drogę wytyczano za jego czasów, w końcu XIX wieku. Zemsta cesarza zza grobu?

10:35