Śliskie drogi i brak widoczności to problemy, z kktórymi borykają się nie tylko polscy kierowcy. Potężne burze śnieżne przeszły też nad Czechami.

Wielka burza śnieżna przeszła dzisiaj nad Pragą. Widoczność momentami była bliska zeru. Na magistrali drogowej prowadzącej przez stolicę Czech powstał potężny korek. W czasie burzy nad Czesko - Morawską Wysoczyzną spadło aż 30 centymetrów śniegu. Na głównej trasie tranzytowej autostradzie D1 z Pragi do Brna doszło doszło do kilkunastu wypadków drogowych.

Kilkanaście ciężarówek, które utknęły w korku zablokowało dojazd do czesko-niemieckiego przejścia granicznego w Cinovcu. Śnieg pada nadal i przejście jest ciągle nieprzejezdne. W powiecie Bruntal w Jesenikach niedaleko granicy z Polską

z powodu wielkich zasp śniegowych i niemal zerowej widoczności ogłoszono stan klęski żywiołowej. Pomimo akcji drogowców wiele dróg jest ciągle nieprzejezdnych. Nad Karkonoszami przeszła ogromna wichura. Najsilniejsze podmuchy odnotowano na Śnieżce. Burza śnieżna z wyładowaniami atmosferycznymi przeszła także nad Karlowymi Warami i czesko-niemieckim przejściem granicznym Bożi Dar na zachodzie Czech oraz nad powiatem ołomunieckim.

20:05