Dwudziestoosbowa grupa skinów uzbrojonych w noże, łańcuchy i butelki napadła na dwójkę 18 latków: dziewczynę i chłopaka. Oboje z ciężkimi ranami trafili do szpitala.

Na szczęście lekarze twierdzą, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Do bestialskiego napadu doszło wczoraj późnym wieczorem przed klatką bloku, w którym mieszka pobity osiemnastolatek.

Wiadomości RMF FM 9:45