Polski śmigłowiec Mi-24 awaryjnie lądował w Afganistanie. "Maszyna wracała z działań bojowych z czterema żołnierzami na pokładzie" - poinformował major Szczepan Głuszczak z polskiego kontyngentu. Nikomu nic się nie stało.

Śmigłowiec przy silnym bocznym wietrze lądował w bazie Warrior. Został lekko uszkodzony. Druga maszyna, która także wtedy wracała do bazy, wylądowała bez kłopotów.

W prowincji Ghazni trwają operacje bojowe wymierzone w rebeliantów dokonujących m.in. ostrzałów rakietowych i moździerzowych baz wojsk koalicyjnych. W celu utrzymania inicjatywy i przewagi operacyjnej Samodzielna Grupa Powietrzno-Szturmowa ze składu Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie nieustannie wykonuje loty rozpoznawczo-bojowe oraz zadania wsparcia bojowego wojsk z powietrza - w ramach Sił Szybkiego Reagowania QRF (Qiuck Reaction Force).

PKW Afganistan