Podobną aferę ujawnił 7 lat temu austriacki tygodnik "Profil". Gazeta zamieściła wtedy wywiad z byłym klerykiem - Josefem Hartmannem, który oskarżył ówczesnego arcybiskupa Wiednia, kardynała Hansa Hermanna Groera, o wykorzystywanie seksualne.

Groer był wykładowcą w seminarium i wychowawcą w internacie a także spowiednikiem chłopca. Wykorzystując nawet to, co usłyszał w konfesjonale zmuszał kleryka do praktyk homoseksualnych. Oskarżenie to Hartmann powtórzył także przed kamerami telewizyjnymi. Groer wtedy oświadczył, że nie będzie odpowiadał na zarzuty, które są nie do udowodnienia. Atmosferę podgrzała jeszcze wypowiedź nuncjusza Stolicy Apostolskiej w Austrii, iż poprzez tę publikację naruszone zostały prawa człowieka - kardynała. Po tej wypowiedzi w Austrii zawrzało. Wierni zaczęli występować z Kościoła. Watykan choć z opóźnieniem, zareagował jednak stanowczo. Groer otrzymał zgodę na rezygnację z wszelkich funkcji, odszedł do klasztoru, Kościół otrząsnął się z tego skandalu i dziś po 7 latach mało kto już o tamtej sprawie pamięta.

06:55