Czeska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec trójki Polaków, zatrzymanych w ubiegłym miesiącu podczas zamieszek ulicznych w Pradze, towarzyszących jesiennej sesji Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego.

Polakom zarzuca się popełnienie kilku przestępstw, w tym czynną napaść na funkcjonariusza publicznego z użyciem niebezpiecznego narzędzia, niszczenie cudzego majątku oraz zakłócenie porządku publicznego.

Wobec dwóch z oskarżonych dwa praskie sądy dzielnicowe wydały decyzję o aresztowaniu. Jedna osoba - młoda kobieta - będzie odpowiadać z wolnej stopy.Za czynną napaść na funkcjonariusza publicznego z użyciem groźnego narzędzia w Czechach grozi kara od dwóch do pięciu lat więzienia. Za pozostałe przestępstwa o które oskarżani są Polacy - do trzech lat.

00:15