Pierwsze pięć rodzin z poznańskiego osiedla Marlewo leżącego przy pasie startowym lotniska w Krzesinach wygrało w sądzie odszkodowania od wojska. Rodziny dostaną po około 100 tysięcy złotych. Kilkanaście kolejnych wyroków czeka na uprawomocnienie.

Wojsko nadal twierdzi, że mieszkańcy przesadzają, bo hałas nie jest aż tak uciążliwy. Będzie jednak musiało sięgnąć do kieszeni i wypłacić odszkodowania. Kiedy byliśmy w sądzie, też leciały F-16 i nie można było rozmawiać, a co dopiero w Marlewie -mówi prawnik reprezentujący rodziny. Ludzie nie przyznają się do odszkodowań. Boją się zawiści - dodaje w rozmowie z reporterem RMF FM mieszkanka Marlewa.

Zwycięstwo w sądzie sprawy jednak nie przesądza. Kolejni pozywający wojsko muszą udowodnić spadek wartości nieruchomości. Nie wszystkich jednak stać na wynajęcie biegłych z dziedziny budownictwa.