Za nieco ponad tydzień będziemy świętować Boże Narodzenie. Wielu z nas ma jeszcze świąteczne zakupy przed sobą. Jakie błędy popełniamy w przedświątecznym szale kupowania? Za jakie produkty na bożonarodzeniowy stół musimy zapłacić znacznie więcej niż rok temu? M.in. o tym Tomasz Weryński rozmawiał w Radiu RMF24 z Krzysztofem Łuczakiem, wiceprezesem grupy Blix, który przyjrzał się świątecznym zakupom Polaków.
Jak wynika z raportu UC Research i grupy Blix, nieco ponad 23 procent badanych planuje wydać na świąteczne zakupy spożywcze między 100 a 200 złotych na osobę. To najczęściej wybierana odpowiedź, podobnie jak rok temu.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Co piąty Polak planuje wydać między 200 a 300 złotych na osobę na zakupy spożywcze. Widzimy też duży wzrost w zakresie 300-400 złotych na osobę, a także wzrosty w tych wyższych przedziałach, co należy odczytywać jako pozytywny sygnał dla zakupów - analizował w Radiu RMF24 Krzysztof Łuczak, wiceprezes grupy Blix.
Co warto podkreślić, w tym roku te zakupy są bardziej zaplanowane. One są robione z wyprzedzeniem - dodał ekspert.
Tomasz Weryński pytał swojego gościa o produkty spożywcze popularne w okresie świątecznym, które najbardziej podrożały w porównaniu z poprzednim rokiem. Podwyżki najbardziej odczuwalne są w takich produktach jak kawa. Wzrosty widzimy też w napojach czy czekoladach. To trzy obszary, gdzie wzrosty są najwyższe - zauważył Łuczak. Jak dodał, sieci spożywcze reagują na tę sytuację, organizując np. promocyjną sprzedaż słodyczy.
30 procent zakupów dokonywanych przez Polaków jest właśnie na promocjach. Dzisiaj to cena, promocja, a także jakość decydują o tym, gdzie konsumenci pójdą do sklepów - zauważył wiceprezes grupy Blix.
W rozmowie pojawił się też temat błędów popełnianych przez nas na przedświątecznych zakupach spożywczych. Jakich zachowań warto unikać w trosce o stan własnego portfela?
Przede wszystkim warto być przygotowanym do zakupów - stworzyć listę zakupową, przejrzeć gazetki promocyjne, zapoznać się z ofertą - radził ekspert.
Lepiej kupić za mało niż wyrzucić potem żywność i zmarnować - dodał Łuczak. Przyznał, że na przedświątecznych zakupach możemy być przytłoczeni liczbą osób wokół, wielością bodźców i promocji. To prosta droga do tego, by stracić głowę.
Wtedy te zakupy mogą być po pierwsze niepotrzebne, po drugie zbyt wysokie, a po trzecie mogą uszczuplić znacznie nasz portfel - ostrzegał gość Radia RMF24.
Czy zwyczaje zakupowe Polaków związane z Bożym Narodzeniem zmieniły się znacząco w ostatnich latach?
W ostatnich latach mieliśmy często do czynienia z zakupami na ostatnią chwilę. Aż 25 procent badanych deklarowało, że robi takie zakupy na kilka dni przed świętami. Ten rok mamy wyjątkowy ze względu na wolną od pracy od Wigilię - sklepy będą zamknięte. Widzimy największy wzrost planowania zakupów już na początku grudnia - tłumaczył wiceprezes grupy Blix.