Ponad jedną trzecią załogi zamierza zwolnić kierownictwo Zakładów Samochodowych "Jelcz” należących do Grupy Zasada. Zwolnienia 581 osób rozpoczną się z początkiem maja. Decyzja podyktowana jest dostosowaniem zatrudnienia do poziomu produkcji - tłumaczy dyrkecja. Trzy działające w zakładach związki zawodowe chcą bronić pracowników.

Informację o takiej treści zarząd Jelcza przesłał do powiatowego urzędu pracy w Oławie, równocześnie powiadamiając o tym zakładowych związkowców. Trzy działające w zakładach związki postanowiły wspólnie bronić pracowników. "To kolejne zwolnienia od połowy marca 1995 roku, kiedy Grupa Zasada przejęła zakłady. Za każdym razem powodem jest restrukturyzacja firmy, która nie poprawia sytuacji" - powiedziała Janina Białowąs z zakładowej komisji "Solidarności".

Zwolniono juz prawie połowę pracowników

Po przejęciu fabryki Zasada zredukował zatrudnienie o prawie połowę, 3150 osób nie pracuje już tam 1520. Decyzję o nowych zwolnieniach zarząd Jelcza podjął prawdopodobnie podczas ostatniego weekendu. "Związki spotkały się z prezesami w ostatni piątek. Wówczas nie byliśmy informowani o jakichkolwiek zwolnieniach. Nie zgadzamy się z takim stawianiem sprawy, będziemy negocjować" - mówiła Białowąs. Dziś prezesa Jelcza Andrzeja Kalisza nie było w zakładzie. Rzeczniczka firmy Barbara Tomkiewicz dysponowała tylko krótkim komunikatem, potwierdzającym przewidywane zwolnienia. Kalisz jest nowym szefem Jelcza. To były wicewojowoda wrocławski (SLD), który zastąpił przed około miesiącem na stanowisku prezesa firmy Krzysztofa Rozenberga. Rozenberg najpierw był dyrektorem Jelczańskich Zakładów Samochodowych, a po przejęciu ich przez Grupę Zasada i zmianie nazwy na Zakłady Samochodowe "Jelcz" SA długoletnim ich prezesem.

Specjalna Strefa Ekonomiczna

Związkowcy liczą na to, że część zwolnionych mogłaby znaleźć zatrudnienie, gdyby w zakładzie powstała podstrefa Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Pomysł taki pojawił się w ubiegłym roku nie przeszedł jednak na obradach Rady Ministrów. Dziś znalazł się ponownie w programie obrad Rady Ministrów. Jeśli zostanie zaakceptowany i zatwierdzony przez Sejm, wałbrzyska SSE rozszerzy się o około 97 ha ogrodzonej powierzchni w Jelczu. Samej SSE powierzchnia ta jest potrzebna, bo strefa wydzierżawiła lub sprzedała znaczną część gruntów w swoich czterech dotychczasowych podstrefach: Kłodzku, Nowej Rudzie, Dzierżoniowie i Wałbrzychu. Dla potencjalnych inwestorów zostało już tylko 15 ha i to gruntów niezbyt atrakcyjnych inwestycyjnie.

14:50