Od gwałtownych starć demonstrantów z policją rozpoczęły się obrady przedstawicieli Światowej Organizacji Handlu w Seattle.

Kilkanaście tysięcy manifestujących starło się z siłami porządkowymi i policją. Gubernator stanu wprowadził w mieście stan wyjątkowy, wezwał także oddziały Gwardii Narodowej.

Niespokojnie było również w Londynie. I tam przeciwnicy liberalizacji światowego handlu sprowokowali starcia z policją. Pod hasłami "Zabić kapitalizm", "WTO to Światowa Organizacja Złodziei" - około dwóch tysięcy demonstrantów obrzucało policjantów butelkami z benzyną. Podpalona została policyjna ciężarówka. Co najmniej siedem osób zostało poważnie rannych. Władze Londynu zamknęły jedną z głównych miejskich stacji kolejowych - Juston.

Wiadomości RMF FM 08:45